19 lipca 2016

Zaburzenia psychiczne da się wyleczyć - alternatywne metody!

Zaburzenia psychiczne są we współczesnym świecie tłumione lub źle leczone, a wszelkie próby leczenia opierają się na leczeniu farmakologicznym, które stosowane długofalowo może przyczynić się do wystąpienia innych zaburzeń psychicznych, zatrucia (zatoksyczenia), w tym uszkodzenia mózgu i zaburzenia naturalnej gospodarki chemicznej mózgu, objawów otępienia. W gorszym przypadku osoba taka trafia do zakładu psychiatrycznego. A to i tak jeszcze nie wierzchołek góry lodowej, o czym świadczą statystyki, które raczej wykluczają sens stosowania psychotropów. Nie mówię nawet o śmierci spowodowanej przez zażywanie tego świństwa, ale także wzmocnienia bądź wystąpienia schizofrenii, psychozy.
Niemalże każde zaburzenie psychiczne można wyleczyć bardzo prostymi metodami. Jednak jedno jest w tym od Ciebie wymagane, abyś się zaparł samego siebie w tym konkretnym momencie.
Nie daj sobie wmawiać, że potrzebujesz wielu lat psychoterapii, albo w gorszym wypadku farmakologii! Nie do końca jest to zgodne z prawdą, co wyjaśnię w tym artykule. Przedstawię alternatywne sposoby leczenia wszelkich zaburzeń psychicznych, jednocześnie nie negując innych sposobów, które by poprawiły stan osoby. W końcu mogą być też wspomagacze, które pomogą uzyskać poprawę, być swoistym 'gipsem', ale trzeba umieć je stosować z umiarem. Należy przy tym pamiętać, że opisane sposoby będą pewnymi skrótowcami myślowymi, a nie definicjami z wikipedii! Resztę należy uzupełnić na podstawie obserwacji, doświadczenia i w oparciu o inne informacje. Poza tym artykuł będzie jeszcze prawdopodobnie uaktualniany, gdyż jest to bardzo rozległy temat.
Więc zapraszam do dalszego czytania!



Wzrost poznania
W XXI wieku nadszedł wielki wzrost poznania prawdy w wielu aspektach, w tym także omawianym zdrowiu psychicznym. I choć nauka nie do końca jeszcze rozgryzła zagadkę mózgu (w końcu jest jednym z najbardziej skomplikowanych organów), to daje wiele możliwości leczenia zaburzeń psychicznych. I nie sama nauka daje owe możliwości! Neurobiologia potwierdza jedynie badaniami pewne sposoby.
Każdy 'zaburzony psychicznie' powinien iść do psychiatry!
Takie hasło generalnie jest słyszane w mediach, w środowisku społecznym, psychiatrycznym. Przyjrzyjmy się jednak temu jak katastrofalne skutki niesie takie myślenie. W końcu psychiatra nie jest jakimś cudotwórcą, a zaburzenia psychiczne powstają często na własne życzenie. Każdy ma wpływ na swój mózg z poziomu świadomości istnienia. I to jest kluczem do uzdrowienia.
Magiczne pigułki psychotropowe na każdy smutek!
Leki psychotropowe najogólniej mówiąc nie są czymś, co warto brać, gdyż przytępiają umysł i jest to odczuwane szczególnie w paroletnim leczeniu farmakologicznym, gdzie z człowieka zostaje jedynie warzywo, istota wegetatywna. Poza tym nie można od niczego się uzależniać, a w przypadku mózgu przysłowiowe "weź się w garść" ma tu w dużym stopniu sens.
Niektóre zaburzenia mózgu utrzymujące się latami
Mogą być wynikiem wpływania demonów na osobę, przez niektórych nazywanych prawdopodobnie błędnie duchami zmarłych lub grzechu pokoleniowego. Mogą być to także próby i kary na ludziach w tym świecie pełnym zagrożeń, zepsutym przez grzech i głupotę. Chcieliście poznawać, doświadczać wszystkiego? TO MACIE CO CHCIELIŚCIE!
PRAWDA JEST TAKA, ŻE W JELICIE ZNAJDUJE SIĘ 80% NEUROPRZEKAŹNIKÓW!
Tak, dobrze przeczytałeś - nie, nie masz jeszcze zwid! Tylko co oznacza to dla Twojego zdrowia psychicznego? To, że możesz wyjść z depresji odżywiając się lepiej!


ALTERNATYWNE SPOSOBY LECZENIA DEPRESJI, SCHIZOFRENII, PSYCHOZY (CZYLI WSZELKICH ZABURZEŃ I CHORÓB PSYCHICZNYCH, A RACZEJ PSYCHOFIZYCZNYCH)


# Metoda dzienniczka, bazy - chodzi w niej o to, że tworzysz sobie pewien 'zewnętrzny' dysk, który będzie Twoim wyobrażonym 'dodatkowym' mózgiem. W nim będziesz przelewał swoje myśli, dręczące pytania, problemy, itd. Wystarczy do tego osobny zeszyt przeznaczony do tego celu.
Choć w dużej mierze nikomu to nie pomoże, dlatego jest też bardziej zmodyfikowana wersja. Mianowicie musisz zapisywać tam pewne nowe ścieżki neuronalne (myślowe) i walczyć z tymi, które już są, a są nieprawdziwe i szkodliwe. Jest to o wiele lepsze niż robienie tego w swojej głowie, gdyż możesz obiektywniej na to spojrzeć i zobaczyć z boku, z poziomu obserwatora.
Następnie zapisujesz i przestajesz o tym myśleć, aż przyjdzie potrzeba, aby znowu coś napisać, aby wzmocnić swoje działanie silnej woli, przy czym zawsze poczuć presję walki i zapomnieć o tym. Poza tym programujesz się na wyższy poziom. Musisz przy tym trwać przy chwili obecnej, TERAZ i w zaparte walczyć, jakbyś toczył wojnę fizyczną. Ale tutaj też wielki bój trwa o Twoje życie, zdrowie psychiczne!
# Metoda tu i teraz, stan up-time (przełączanie z wewnątrz na zewnątrz) - chodzi w niej o maksymalne skupienie na tu i teraz, a nie tkwienie w jakiś konkretnych myślach cały czas, jakby 'zacięta' płyta.
Chodzi o pozwolenie myślom swobodnego poruszania się w mózgu. O zwrócenie uwagi na zewnątrz, to co Cię otacza. Zwykle takie przełączenie w dłuższym okresie czasu powinno dać trwałe efekty, gdyż później Twój mózg zaakceptuje ten stan. Gdy tkwisz w swoich zmartwieniach, problemach - nie zauważasz nic ponadto. Wtedy Twój mózg maksymalnie stara się uaktywnić wszelkie procesy w neuronach właśnie do wewnątrz, aby to rozwiązać. Kiedy nie potrafisz tego ogarnąć myślami, wchodzisz w głęboki up-down, to naturalny mechanizm obronny mózgu. Jest to absurdalne, choć jest jeszcze wiele podobnych, a nawet gorszych mechanizmów. ZAAKCEPTUJ SWÓJ STAN I DAJ PŁYNĄĆ MYŚLOM, A WTEDY TWÓJ UMYSŁ ROZJAŚNI SIĘ I ZACZNIESZ INACZEJ NA TO PATRZEĆ! JEST TO STAN UP-TIME. W STANIE TYM TZW. UCZUCIE ODREALNIENIA, DEPERSONALIZACJI CZY TEŻ SPOWOLNIENIE PSYCHOMOTORYCZNE, PSYCHORUCHOWE POWINNO ZNIKNĄĆ PO JAKIMŚ CZASIE, ALE MUSI TO BYĆ SYSTEMATYCZNIE PRAKTYKOWANE.
#Masaż głowy i napiętych mięśni - masowanie, uciskanie, opukiwanie miejsc napiętych i 'zblokowanych' energetycznie może przyczynić się do lepszego krążenia, a w przypadku głowy lepszego krążenia i ukrwienia mózgu.
#Sport - zapewne jak ktoś wspomina Ci coś takiego jak wysiłek fizyczny, to się załamujesz.
Ale niepotrzebnie, bo wystarczy rozgrzewać mięśnie nawet w domu, kilka minut do kilkunastu dziennie. Później można spacerować, biegać czy jeździć na rowerze (oprócz pójścia do szkoły/pracy/sklepu, itp.).
#Mieszanki ziołowe - są najmniej szkodliwe i mają znikome efekty uboczne w porównaniu do konwencjonalnych leków! Naukowcy śmiali by nam się w twarz, gdyż biznes farmaceutyczny przynosi miliardy... Twierdzenie, że takie mieszanki są słabe i nic nie dają przeszło do lamusa, gdyż odpowiednie proporcje pozwolą uzyskać niesamowity efekt leczniczy, jednocześnie nie otumaniając Twojej głowy.
Najbardziej popularne to (informacje z książki O.Klimuszko "Wróćmy do ziół"):
1. Liść rozmarynu
2. Kwiat tarniny
3. Szyszka chmielu
4. Liść melisy
5. Kwiat lawendy
6. Korzeń kozłka
7. Korzeń łopianu
8. Ziele dziurawca
9. Korzeń arcydzięgla
10. Liść ruty
11. Koszyczki rumianku
po 50 g (tak w przepisie O.Klimuszki, ale chodzi mu o schizofrenie) - moim zdaniem po torebce na szklankę dziennie, albo 2x dziennie jedna szklanka. Jeśli za słabe można zwiększać ilość torebek, dochodząc do dawek, które realnie działają na Twój mózg.
#Suplementy - witamina B12, witamina B6, witamina B3 (niacyna), magnez, wapno, lit, cynk, 5-htp tryptofan
#Lek ziołowy - który jest mocny i pomoże w miarę szybko powrócić do dobrej formy mózgu. I nie, nie chodzi mi o rumianek, melisę i inne tego typu, tylko o rośliny z wiele silniejszymi właściwościach (podobnie jak psychotropy rodzaju benzodiazepiny), ale nie mające tylu efektów ubocznych, uzależniających. W Polsce tego typu leki mogą być nielegalne i trzeba by było sprowadzać z USA. Leki te to wyciągi chociażby z roślin afrykańskich (Convolvulus Pluricaulis, Rauvolfia Serpentina, Eclipta Alba, Bacopa Monnieri, Leptadenia Reticulata, Breynia Retusa, Acorus Calamus - skład leku Siledin na schizofrenię, psychozę, depresję dwubiegunową, itp.), więc nie znajdziesz ich na łące, polanie w Polsce (nie wiem jak z hodowlą doniczkową, ale raczej potrzebują egzotycznych warunków do hodowli).
#Grzybki halucynogenne - jest to jedna z najmniej oficjalnych metod leczenia i nie promowanych. Szczególnie psylocybina działa pozytywnie na depresję, ciężkie stany psychiczne (więcej później). Skuteczność wyższa niż leki ziołowe i być może lepsza od leczenia syntetycznego, mniejsze szkody. Ale jak w każdej terapii lekowej trzeba znać umiar w dawkowaniu. Najbardziej niebezpieczne są muchomory (plamisty, sromotnikowy, czerwony) i z tego co wiadomo są przypadki śmiertelne, mówi się że są trujące i nie wspomina się o możliwej obróbce. Choć i w tych skrajnych przypadkach niektórzy wypowiadają się że muchomory można jeść, a twierdzenie o ich całkowitej niejadalności jest przesadne i da się to jakoś jeść. Prawnie jakiegokolwiek posiadanie i sprzedawanie grzybów halucynogennych jest nielegalne. 
#Zdrowy spokojny sen - jest to podstawa do prawidłowego funkcjonowania mózgu i całego organizmu. Generalnie powinno się spać 6-8 godzin, choć różnie twierdzą i zależy to od organizmu.
Jeżeli cierpisz na bezsenność albo hipersomnię to powinieneś zadbać o ruch przed snem, bądź też może być w połączeniu z zażywaniem leków ziołowych, herbatek ziołowych (melisa, rumianek, pokrzywa, skrzyp polny, dziurawiec, itd) przed snem, aby był spokojny i zdrowy. Żeby organizm mógł się rzeczywiście regenerować. Jest to pół doby, czas który można przeznaczyć na walkę z nerwicą, depresją, itp., a nie marnować go na nic nierobienie, co jest kolosalnym błędem w tym przypadku. Higiena snu to podstawa w walce z zaburzeniami psychicznymi.
#Dieta oczyszczająca, zrównoważona - czasami dobra dieta i odpowiednie preparaty ziołowe pozwolą przywrócić siły witalne organizmu, czasem uleczyć a jeśli nie to dać siłę do działania.
Najlepsza dieta to 1-3 razy w tygodniu mięso, oparta głównie na surowych owocach i warzywach, kaszach (gryczana, jaglana), fasola, groch, ciecierzyca, itp. A najlepiej odstawić mięso na jakiś czas lub całkiem z niego zrezygnować co nie jest konieczne (chyba, że czerwone mięso, wieprzowinę).
Może to być też kwestia przerostu grzyba Candida, którego obecność sprawdzisz w bardzo prosty sposób. Napluj do szklanki wody i odstaw na jakiś czas, po kilkudziesięciu minutach, jeśli ślina nie opadnie na sam dół, lecz stworzy takie wijące się nici to może świadczyć o jej obecności. Test według niektórych nie jest rzetelny, gdyż jest tak banalny i wykrywa u większości. Widocznie u większości występuje z powodu śmieciowej diety, ale nie u wszystkich ujawnia się depresją, itp.
Ale po jakimś czasie zakwaszenie organizmu, występowanie grzyba Candida ujawnia się w postaci chociażby osteoporozy, depresji, nadciśnieniu, a nawet nowotworu. Wracając jeszcze do zakwaszenia organizmu, to zalecane są na nie kwaśne owoce (kwaśne jabłka) i cytrusy (cytryna, grejpfrut, itp.), czosnek, cebula oraz odstawienie pieczywa białego, na zakwasie i drożdżach (nie obciąża organizmu, przykładem jest chleb przaśny, tzw. maca, najlepiej i najzdrowiej jak jest żytnia). Przy kuracji odkwaszania i osłabiania przerostu grzyba Candida (który naturalnie jest w organizmie) najlepiej byłoby odstawić wszelki nabiał, produkty zawierające droższe, gluten, fermentację alkoholową. Także cukier powinno się odstawić najlepiej całkiem (szczególnie biały rafinowany, itp.), chyba że w formie miodu, cukru brązowego nierafinowanego, trzcinowego). Ale generalnie cukier powinno się ograniczyć do minimum (unikać wręcz jak ognia), gdyż w sposób wahadłowy, huśtawkowy wydziela z wątroby insulinę i w konsekwencji podnosi się poziom dopaminy w sposób gwałtowny i nienaturalny, co znieczula poprawne działanie neuroprzekaźników. Zastanów się nad tym poważniej.
#Inne sposoby oczyszczania organizmu
^Lewatywa - możesz o tym dużo poczytać. Krótko mówiąc chodzi o oczyszczenie ścianek jelit, wypłukanie złogów kałowych i innych zalegających resztek. Co wykonuje się jednorazowym zestawem do robienia lewatywy. Polega na umieszczeniu rurki w odbycie i powolne 'wpompowywanie' wody, np. na bazie ziół rumianku, itp.
#Tlenoterapia - istnieją 2 sposoby tej kuracji. Mianowicie jedna to prawidłowy oddech. A drugim jest zażywanie mieszanki chlorofilowej lub płynu czy tabletek chlorofilowych, które kupisz w aptece lub samemu zrobić (natka pietruszki i seleru, ogórek, szczypiorek, pokrzywa, zielona papryka, zielone jabłka, trawa, liście oregano, majeranku, koperek, liście sałaty, por, itp. - przy czym należy unikać fasoli, grochu czy szpinaku, itp. gdyż jest mniej neutralną zieleniną dla organizmu). Pomoże to w nerwicy, depresji i innych zaburzeniach.
#Świadome oddychanie - jest to forma tlenoterapii, ale nie do końca. Chodzi tu o skupienie na tu i teraz, czyli oddychanie z czasem samo się reguluje. Oddychaj nosem, lecz aby się lepiej dotlenić i uspokoić stosuj głębokie oddechy. Generalnie wydech powinien być dłuższy do wdechu.
#Aromaterapia - do tej kuracji potrzebujesz liści lub kwiatów, które mają intensywny zapach. Najlepiej jeśli jest to napar wodny na bazie liści (chlorofilu) bądź aromatycznych kwiatów czy ziół (melisa, szałwia, rumianek, czy jaśmin - koją nerwy, uspokajają, itp.)
#Wyciszenie, medytacja - dzięki temu Twój mózg będzie w wyższym stanie stan up-time, czyli będzie połączony z rzeczywistością, TU I TERAZ.
#Zimny prysznic, schładzanie głowy - podniesie testosteron i sprawi, że będziesz bardziej rześki i gotowy do walki.


Jeżeli masz jakiekolwiek uwagi bądź pomysły co do treści artykułu (np. metody walki z zaburzeniami psychicznymi), to daj znać mailowo na poznanieprawdy@vp.pl.
Artykuł będzie uaktualniany, jeżeli zajdzie taka potrzeba (a jest to rozległy temat).
PS: Proszę o udzielenie odpowiedzi w ankiecie po prawej, zależy mi na Waszej opinii.

2 komentarze: